Składanie długopisów – jak praca faktycznie wygląda?

Składanie długopisów w dalszym ciągu cieszy się sporą popularnością, dlatego wiele osób stale szuka informacji na temat. Jednak niestety praca chałupnicza tego typu wcale nie wygląda tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać. Na co trzeba uważać przeglądając oferty, czy faktycznie można zarobić na skręcaniu długopisów w domu i jakie alternatywy warto wziąć pod uwagę?

Składanie długopisów – jak wyglądają oferty?

Ofert dotyczących składania długopisów w internecie nie brakuje, a z opisu możemy wywnioskować nawet, że jest to naprawdę dochodowe zajęcie. Dlatego też wiele osób się na to decyduje, czego niestety później żałują. Dlaczego?

W przypadku praktycznie każdej oferty pracy tego typu, najpierw musimy uiścić opłatę za pakiet długopisów do złożenia. Te oczywiście firma później rzekomo odkupuje z od nas za dużo większą kwotę (nawet ponad 90 groszy zarobku na jednym skręconym długopisie). Przejdźmy zatem dalej.

Według informacji jakie możemy znaleźć w tego typu ofertach pracy, na złożenie długopisu wystarczy raptem 30 sekund. Jak łatwo policzyć, na minutę wychodzi wtedy ok 1,80 zł, a na godzinę aż 108 złotych. Dlatego z samych wyliczeń wychodzi, że stawka jest bardzo wysoka, co już powinno wzbudzać pewne podejrzenia.

Gdyby na składaniu długopisów w domu faktycznie dało się tyle zarobić, to większość osób pracowałaby w ten właśnie sposób. Niestety jest to tylko fikcja, której celem jest ści

Wyliczona stawka jest bardzo wysoka, więc, gdyby to naprawdę tak wyglądało – większość osób pracowałaby w ten sposób. Niestety w rzeczywistości zarabia tylko osoba wystawiająca takie ogłoszenia, oszukując wielu ludzi.

Chcąc zarabiać w domu zdecydowanie lepiej zainteresować się sprawdzonymi ofertami pracy chałupniczej, które znaleźć można np. na stronie https://zarabiajprzez24.pl/praca-chalupnicza/.

Składanie długopisów – na czym polega oszustwo?

Tego typu oferty budzą naprawdę duże zainteresowanie, więc oszuści cały czas wykorzystują ten sposób i łapią na to kolejne osoby. Na czym to wszystko polega?

Firmy, które rzekomo płacą ludziom za składanie długopisów zazwyczaj wymagają jednej z dwóch rzeczy:

• uiszczenie opłaty za “pakiet startowy” długopisów do skręcenia
• wysłania smsa, który sprawdzi czy w danym miejscu jest zapotrzebowanie na tego typu zajęcia.

Oczywiście po uiszczeniu opłaty lub wysłaniu smsa kontakt przeważnie się urywa i nie dostajemy absolutnie nic, nawet tego pakietu startowego. Dla oszustów jest to stosunkowo łatwy zarobek, ponieważ oferty dostępne na popularnych portalach z ogłoszeniami docierają do wielu ludzi i budzą spore zainteresowanie.

Jest to oczywiście działanie nielegalne i jawne oszustwo, ale przeważnie mało kto zgłasza ten fakt, ponieważ kwota za pakiet startowy lub smsa jest stosunkowo niska. W związku z tym nikomu nie chce się iść z tym na policję i biegać po sądach, aby otrzymać zwrot tej kwoty.

Dlaczego takie oferty dalej są dostępne?

Na popularnych portalach ogłoszeniowych jest bardzo wiele tego typu ofert. Zresztą nie tylko dotyczących składania długopisów, więc sprawdzanie i weryfikowanie każdej z nich jest dość czasochłonne. Druga sprawa, że po usunięciu jednej z nich od razu pojawiają się dwie nowe, więc jest to zwykła walka z wiatrakami.

Oszukiwanie ludzi było i pewnie jeszcze długo będzie jednym z lepszych pomysłów na łatwy zarobek, więc szybko z internetu nie zniknie.

Co ze zgłoszonymi oszustami?

Czerpanie korzyści finansowych z oszukiwania ludzi jest w Polsce karalne, więc warto zgłaszać tego typu przypadki. Dzięki temu jest szansa, że osoba zarabiająca na wykorzystywaniu ludzi poniesie za to jakieś konsekwencje.

Dobrym przykładem jest 34-letnia kobieta z okolic piły, która oferowała pracę w domu polegającą właśnie na składaniu długopisów. Jedynym wymogiem było wykonanie przelewu w wysokości 12,5 zł za rzekomą wysyłkę materiałów. Te rzecz jasna nigdy nie docierały do osób pokrzydzonych.

W ciągu 2 lat oszukała przynajmniej 2,5 tys osób i zarobiła 30 tys złotych, za co groziło jej nawet 8 lat więzienia.

Dlaczego skręcanie długopisów jest tak popularne?

Składanie długopisów, nie wiedzieć czemu w dalszym ciągu cieszy się chyba największym zainteresowaniem, jeśli chodzi o pracę chałupniczą. Jednak nie jest to jedyna możliwość zarabiania w domu. Z pracą chałupniczą często kojarzy się także:

• sklejanie kopert,
• składanie żabek,
• szycie i haftowanie,
• tworzenie własnych wyrobów np. biżuterii.

O ile w przypadku dwóch pierwszych przykładów, warto dobrze prześwietlić każdą ofertę pracy, ponieważ bardzo łatwo o oszustwo. Z kolejnymi na liście z reguły nie ma już takiego problemu.

Sprzedając własne wyroby mamy pewność, że nikt nas nie oszuka, ale warto się tym zając tylko mając spore zdolności manualne. Dzięki temu nie będzie problemów ze znalezieniem kupca. W przeciwnym razie lepiej sobie odpuścić tego typu prace i zainteresować się czymś nieco łatwiejszym np. wypełnianiem ankiet w internecie.

Co zamiast składania długopisów w domu

W internecie mamy naprawdę bardzo dużo możliwości i można znaleźć w nim również prawdziwe oferty, czasem nawet całkiem nieźle płatne. Wystarczy zainteresować się sposobami na zarabianie przez internet, których nie brakuje, więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Warto, jednak wcześniej poczytać opinie na temat konkretnego sposobu lub serwisu, w którym zamierzamy zarabiać.

Podsumowanie i opinie o takiej pracy

Składanie długopisów może i faktycznie pozwalało zarobić, ale kilka lat temu. Aktualnie nikt się już w to nie bawi, ponieważ ceny długopisów są naprawdę niskie, więc ręczne składanie ich stało się po prostu nieopłacalne. Obecnie takie prace wykonują maszyny.

W domu można zarabiać całkiem niezłe pieniądze na różne sposoby, ale składanie długopisów z pewnością do nich nie należy. Jednak zwłaszcza duże stawki widniejące przy ogłoszeniach polegających na ich skręcaniu powinny od razu zapalić nam czerwoną lampkę.