Jak nie zmęczyć się dietą
Pomijając sytuacje w których lekarz przypisuje nam konkretną dietę w związku z chorobą, zazwyczaj ludzie podejmują się diety żeby schudnąć.
Lista diet do wyboru jest niemal niezliczona. Wszystko dlatego, że ludzie wciąż szukają nowych sposobów na pozbycie się nadwagi. To samo dotyczy wszelkich rewolucyjnych suplementów diety wspomagających odchudzanie. Otyłość potrafi być tak bardzo krępującym problemem, że niektórzy ludzie gotowi są wprowadzić do swojego organizmu tasiemce i inne pasożyty, aby tylko schudnąć.
Problem otyłości i spożywania nadmiernych ilości jedzenia jest nie tylko powszechny, ale również rozpatrywany jako choroba. Dlaczego?
Jedzenie to podstawowa czynność fizjologiczna. Jest podstawą gospodarki naszego organizmu, ponieważ dostarcza mu energii na ogrzanie się i funkcjonowanie. Sam nawyk objadania się również ma poparcie w rzeczywistości i pewne racje bytu. Przez większość czasu trwania cywilizacji to nie nadmiar, ale niedobór żywności był problemem. Z tego powodu zawsze warto było najeść się na zapas, bo nigdy nie wiadomo kiedy okres prosperity się skończy i będziemy potrzebować solidnych porcji kalorii żeby przetrwać.
Dlatego właśnie wzmożony apetyt można zaobserwować w czasie. Zanim głód osiągnie monstrualne rozmiary, stopniowo narasta.
Jedzenie może stać się nałogiem
Często w kontekście uzależnienia od narkotyków mówi się o “głodzie”. Nie jest to przypadek. Sam wzmożony apetyt i chęć sięgnięcia po papierosa mają bardzo wiele wspólnego. Obie w gruncie rzeczy polegają na zaspokojeniu silnej potrzeby, generującej hormony stresu takie jak kortyzol czy adrenalina. Zaspokojenie takiej potrzeby powoduje zaprzestanie wydzielenia tych hormonów i czasami również dodatkowy wyrzut dopaminy, hormonu szczęścia. To dlatego właśnie nałogi są takie trudne do pokonania.
Uzależnienie od jedzenia to jednak pewna skrajność. Warto jednak pamiętać ten mechanizm, bo to on sprawia że głód jest na dłuższą metę niemożliwy do zniesienia. Bardzo dobrze zresztą że tak jest. Inaczej moglibyśmy umrzeć z głodu i wyczerpania kompletnie nie wiedząc co się dzieje.
Nie znaczy to jednak, że nie można wpływać na ten mechanizm. Jeśli istnieje czynnik który wydziela więcej stresu niż głód, a jednocześnie zakłada brak jedzenia to głód zostanie pokonany z łatwością. Przykładem tego jest strach o pracę. Od lat wiadomo, że anoreksja i bulimia to “choroby zawodowe” modelek. Dzieje się tak, ponieważ w[magania branży definiują zachowanie modelek, a ich zdrowie jest mało istotne. Modelka, która nie chce stracić pracy i kariery będzie poddawała się licznym zabiegom i nawet najbardziej szalonym dietom. Dlaczego?
Strach przed zawaleniem się całego życia i w gruncie rzeczy utrata jego sensu wydziela tak wielkie dawki hormonów stresu, że inne potrzeby na tym bazujące po prostu się nie liczą.
Jeśli więc nie jesteś modelką i nie masz potrzeby robić sobie krzywdy, powinieneś zlokalizować swoje źródło motywacji.
Sugerowanie się opinią innych ludzi, przytłoczenie znakomitymi sylwetkami proponowanymi przez media i zręcznie poprawione photoshopem zdjęcia na instagramie. To wszystko przykłady motywacji opartych na potrzebach. Chodzi o to, że podejmując się działania robisz to z perspektywy kogoś gorszego. Nie robisz tego dla siebie tylko dla zaprzestania wydzielania stresu.
To samo w sobie może być skuteczną motywacją do podjęcia działań. Musisz jednak pamiętać, że nigdy nie odczujesz satysfakcji a sama dieta będzie ciężką pracą. Po jakimś czasie zadasz sobie pytanie czy warto i czy masz jeszcze na to siły.
Jeśli dieta ma być skuteczna, to nie można jej przerywać, ani tym bardziej wracać do starych nawyków. Jeśli poddajesz się odchudzaniu wbrew swojej woli, tak właśnie się stanie.
Jeśli chcesz podjąć się diety, żeby po prostu poczuć się lepiej, to właśnie jesteś jeden krok bliżej sukcesu. Może to być ogólna kondycja dzięki czemu wejdziesz po schodach bez zadyszki, lub przyjemne kształty, które będzie Ci przyjemniej prezentować. Możesz też po prostu liczyć na to że będziesz nieco lepszy i wiesz co? Nie przeliczysz się.
Odpowiednia motywacja pozwala bardziej obiektywnie spojrzeć na wyniki. Robiąc to dla siebie porównujesz się z sobą wczorajszym. Jeśli więc wszytko zrobiłeś dobrze to masz powody do zadowolenia. Czujesz się lepiej a w nagrodę dostajesz konkretny wyrzut dopaminy do mózgu. Jeśli czujesz że dałeś ciała, to tłumaczysz się przed sobą a nie przed wyimaginowanymi groźnymi spojrzeniami mającymi symbolizować nieprzychylne otoczenie. Dzięki temu czerpiesz wszystkie korzyści ze swojej pracy i masz solidne podstawy do stworzenia zupełnie nowych, zdrowych i świadomie zaplanowanych nawyków.
Kto lubi swoją pracę nie przepracuje w swoim życiu ani jednego dnia.
Ta zasada odnosi się też do pracy nad sobą. Wybierając w nowych nawykach i szukając takich które nam się podobają, możemy zmienić wiele na lepsze i to nie tylko w odchudzaniu i dbaniu o formę. Grunt to nie poddawać się pokusie odrzucenia procesu w całości i powrotu do starych nawyków. Jeśli nawyk jest dla nas uciążliwy to szukamy nowego o podobnym charakterze. Celem jest zebranie listy takich nawyków, które zastąpią nam niewygodne i często nabyte przypadkiem nawyki.
Jeśli wiemy już jakim nawykom chcemy poświęcić czas musimy znać pewne wartości. Żeby nawyk wszedł do naszego zbioru zachowań, należy postawić na systematyczność a nie intensywność. Jeśli zaczniemy wykonywać swoje zadania bez dreszczu ogólnego odrzucenia to już pierwszy krok za nami. Następnym jest możliwie maksymalne czerpanie z danej czynności satysfakcji co pozwoli nam nawyk polubić. Przykładowo możesz poświęcić więcej czasu na wybór muzyki do biegania, lub rozsmakować się w samym procesie przyrządzania posiłku. Dzięki temu nawyk nie tylko nie będzie uciążliwy, ale stanie się jasnym punktem dnia!
Do rozładowania stresu najlepsza jest aktywność fizyczna. Jeśli lubisz uprawiać sport to wiesz o czym mówię. Kortyzol i adrenalina zebrane w ciągu dnia są zużywane w procesie treningu, a ich miejsce zajmuje spełnienie i satysfakcja. Nie trzeba ciężko ćwiczyć, żeby osiągnąć ten efekt. Czasami wystarczy porozciągać się trochę i pobiegać w kółko. Efekt jest niemal natychmiastowy. Jeśli masz problem ze stresem a jednocześnie nie byłeś nigdy przekonany do uprawiania żadnego sportu to koniecznie spróbuj parę razy poruszać się kilka minut po stresującym dniu. Może to właśnie to czego szukałeś!
Wnioski nasuwają się same. Żeby odnieść sukces należy podejść do sprawy mniej siłowo, a bardziej cierpliwie.Pamiętać też należy, że zdrowe nawyki muszą być praktykowane cały czas jeśli mają być skuteczne. Natomiast jeśli nie robisz tego dla siebie to będziesz cały czas napotykał przeszkody. Zamiast patrzeć na idealne sylwetki pomyśl jak przyjemnie jest móc pobiegać bez zadyszki. Jeśli za to nie wiesz od czego zacząć, to poruszaj się trochę i poszukaj czegoś co brzmi jak fajny nawyk dla Ciebie.