Usunęli scenę z “Kevina”! Jakie było uzasadnienie stacji?
Nikt nie spodziewał się, że jakiekolwiek sceny z filmu “Kevin sam w Nowym Jorku” zostaną usunięte podczas emisji telewizyjnej. Tak się jednak stało i jeden z telewizyjnych nadawców zdecydował się na usunięcie sceny z udziałem “Donalda Trumpa”, czego nie spodziewał się nawet sam prezydent.
Ciężko sobie wyobrazić święta Bożego Narodzenia bez przygód Kevina, które co roku pojawiają się w telewizji. Zarówno “Kevin sam w domu”, jak i kontynuacja “Kevin sam w Nowym Jorku”, o której mowa.
Temat Kevina pojawia się, więc regularnie co rok, ale ta sytuacja zdziwiła zapewne wszystkich, którzy widzieli tę emisję. O jakiej scenie dokładnie mowa?
Jest to scena, w której zagubiony Kevin błąka się po hotelu Plaza, a odpowiedni kierunek wskazuje mu nie kto inny, jak sam Donald Trump. Dokładnie tej sceny nie mogli zobaczyć kanadyjscy widzowie, a ci bardziej uważni zauważyli jej brak. Część z nich zwyczajnie dziękowała za tego typu działanie, ale niektórzy doszukiwali się powodów w złej relacji między Kanadą a Donaldem Trumpem.
Jak tłumaczyli się widzowie stacji?
Kanadyjski nadawca Canadian Broadcasting Corporation bardzo szybko wyjaśnił zaistniałą sytuację… scena została usunięta, aby zrobić miejsce na BLOK REKLAMOWY. Co ciekawe sam Donald Trump zareagował umieszczając odpowiedni wpis, w którym napisał, że za niespodziewaną zmianą stoi zapewne Justin Trudeau:
Stacja szybko odpowiedziała, że cięcia zostały dokonane już w 2014 roku, a więc zanim Donald Trump został prezydentem Stanów Zjednoczonych. Wybór sceny został uzasadniony tym, że podobnie jak kilka innych, ta scena zwyczajnie nie była integralną częścią fabuły.