Śmiertelny wirus się rozprzestrzenia!! KOLEJNE OFIARY!
Na dalekim wschodzie, w Chinach rozprzestrzenia się śmiertelny wirus!
Epidemia “wybuchła” w chińskim mieście Wuhan, które liczy aż 11 milionów mieszkańców. Potwierdzona została informacja, że wirus przenosi się z człowieka na człowieka!
Co chwilę odbierane są raporty o wzroście osób zarażonych wirusem, który nazywa się – koronawirus. Oficjalnych zarażeń póki co jest 308, a 6 osób zmarło. Wszystkie te ofiary miały miejsce w mieście Wuhan.
Wirus przedostał się już do Pekinu, Szanghaju, Tiencinu. Pierwsze przypadki zarażeń także odnotowane zostały już w Korei Południowej, Tajlandii oraz Japonii. Podejrzenie jest również na Filipinach oraz w Australii. Sytuacja jest poważna.
Objawy zarażenia koronawirusem:
Kaszel, gorączka, trudności z oddychaniem oraz zapalenie płuc. Wirus ten najbardziej niebezpieczny jest dla osób często chorujących, starszych i z mało odpornym organizmem.
SOZ – Światowa Organizacja Zdrowia jutro zbierze się i odbędzie się dyskusja na temat tego czy jest to zagrożenie dla zdrowia publiczne o charakterze międzynarodowym.
Złą informacją jest to, iż w Chinach zbliża się najważniejsze dla nich święto (Chiński Nowy Rok), co oznacza masowe przemieszczanie się dziesiątek milionów ludzi. Zaostrzona kontrola na lotniskach może jednak nie wystarczyć, gdyż zarażonych ciężko jest wcześniej namierzyć. Wirus “wylęguje” się aż 7 dni.
Na razie wiadomo jest tyle, że wirus przenosi się z człowieka na człowieka. Zarażeni zostali medycy, którzy zajmowali się pacjentami. Nie wiadomo jednak czy wirus przenosi się łatwo czy może.. bardzo łatwo.
Władze Korei Północnej w związku na wzrost zakażeń wstrzymali przyjmowanie turystów, dopóki sytuacja się nie unormuje. Liczby, które podaliśmy są tylko oficjalnymi liczbami, jednak przyjmuje się nieoficjalnie, że w Chinach liczby te są o wiele większe.
A oto komentarz jednego z Polaków, który przebywa w Chinach, jak wygląda to z jego punktu widzenia, na miejscu?
Jestem teraz w Chinach. Jest trochę panika bo wszystkie maski w aptekach wykupione. Niestety ale to najgorszy kraj na taką epidemię i najgorszy okres roku (zbliżają się święta i setki milionów ludzi będzie podróżować do domu). W dodatku w Chinach nie ma koncepcji higieny, ludzie plują, charchają, nie zasłaniają ust przy kichaniu, nie myją rąk a w trakcie obiadu rodzinnego lub ze znajomymi tradycyjnie je się z jednej wspólnej miski na środku stołu, z której nakłada się swoimi pałeczkami jedzenie do swojej miski. Czyli wymieniamy w trakcie takiego posiłku drobnoustroje ze wszystkimi innymi przy stole. – napisał Jan.
Sytuacje na ten temat będziemy śledzić na bieżąco i będziemy starać się jak najszybciej podawać informacje!