NOWY KOMUNIKAT MINISTERSTWA ZDROWIA [PILNE] [01.06.2020]

Koronawirus atakuje zarówno Polsce jak i cały świat. Codziennie dochodzą do nas informację o kolejnych tysiącach przypadków zakażenia wirusem. W Polsce liczby rosną z dnia na dzień, jednak dzisiaj pierwszy raz od bardzo dawna pojawiła się pozytywny informacja.

Około godziny 10:30 (29.05.2020r.) Ministerstwo Zdrowia opublikowało wpis na twitterze, w którym ogłaszają nową liczbę zakażonych koronawirusem (SARS-CoV-2) w Polsce! 

Oto wpis Ministerstwa Zdrowia:

Mamy 202 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: śląskiego (170), opolskiego (8), dolnośląskiego (6), wielkopolskiego (4), podlaskiego (3), pomorskiego (3), świętokrzyskiego (3), lubelskiego (2), lubuskiego (2), małopolskiego (1).Z przykrością informujemy o śmierci 1 osoby zakażonej koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 54-K Grudziądz. W związku z raportem PSSE Bydgoszcz dotyczącym jednego błędnie zaraportowanego przypadku zakażenia, odejmujemy go ze statystyk.Liczba zakażonych koronawirusem: 23 987/1 065 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).

KOLEJNY ETAP ZNIESIENIA OBOSTRZEŃ!! DUŻE ZMIANY

– Dane świadczą o tym, że zapanowaliśmy nad epidemią w sposób bardziej sprawny niż kraje Europy Zachodniej – mówi premier.

Od 30 maja (sobota) zniesienie obowiązku zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej, jeżeli zachowany jest dystans społeczny. Zalecane jest noszenie maseczek, jeżeli osoby idą obok siebie. W sklepie, środkach komunikacji, kościołach i kinach wciąż będą obowiązkowe.

Od soboty także zdjęte zostaje ograniczenie przebywania określonej ilości osób w sklepach oraz w kościołach. Rząd ponownie dopuszcza możliwość zgromadzeń, do 150 osób. Obowiązkowe zasłanianie nosa i ust lub utrzymywanie dystansu 2 metrów.

Od 6 czerwca ponownie otwarte kina, teatry, opery, filharmonie, baseny, siłownie, parki rozrywki, kluby fitness. Od przyszłej soboty organizacja wesel i uroczystości rodzinnych do 150 osób. Weselnicy nie muszą nosić maseczek.

– Proszę pamiętać, że spłaszczenie krzywej epidemii cały czas jeszcze trwa. To zadanie, które wykonujemy – podkreśla premier. – Udało nam się uniknąć najgorszych ciosów. Przed nami nowa rzeczywistość, w której musimy nauczyć się żyć. Ten koronawirus jeszcze z nami pozostanie, tak szybko nie odejdzie – dodaje.

Rząd dopłaci 1000 zł za wakacje w Polsce.

W rozmowie z Money.pl, wicepremier Emilowicz zapowiedziała, iż bon turystyczny to projekt, który ma wspomóc polską branżę turystyczną. Skorzystają z niego wszyscy zatrudnieni na umowach o pracę, nie zarabiający więcej niż przeciętne wynagrodzenie, wg szacunków rządu program obejmie około 7 milionów Polaków.

Bon ma stymulować polski przemysł turystyczny w czasach koronawirusa. Analogicznie do bonów świątecznych, przyznawanych pracownikom przez wiele firm, rząd chce zafundować bon umożliwiający wypoczynek w kraju polskim pracownikom.

Nie będziemy sięgać do kieszeni pracodawców, bo ten rok nie jest rokiem na to, żeby zmuszać pracodawców do wzmożonych wydatków, dlatego w tym roku taki bon będzie w 90 procentach sfinansowany z budżetu państwa, a 10 procent to będzie wkład własny pracodawcy – tłumaczyła.

“Będziemy chcieli, żeby w kolejnych latach udział budżetu państwa się zmniejszał. Tak jak bony zakupowe świąteczne czy jakiekolwiek wakacyjne są finansowane przez pracodawców, oni odliczają to, oczywiście, od podstawy opodatkowania, tak chcemy do takiego modelu doprowadzić, ale w kolejnych latach”

Jakie warunki trzeba spełniać, by otrzymać bon?

Pieniądze na bon dostaną ci, którzy zarabiają poniżej średniej krajowej płacy, czyli 5,2 tys. złotych brutto miesięcznie. Z budżetu państwa na ten cel zostanie przeznaczone 7 miliardów złotych. Resort nie zdradza szczegółów planu, być może poznamy je po jutrzejszym posiedzeniu rządu.

Krzysztof Jackowski o sytuacji w Polsce

Krzysztof Jackowski ostrzega Polaków. Sytuacja jest bardzo poważna! Sytuacja gospodarcza. Ale jest jeszcze coś gorszego od sytuacji gospodarczej– powiedział słynny jasnowidz. Jasnowidz sam jest bardzo przerażony i boi się tego co będzie dalej. Czy jest to uzasadnione?

– Każdy z nas chyba zauważa już, że dzieje się coś nie tak i że nie do końca chodzi o pandemię, a realizowane jest coś znacznie innego – powiedział na wstępie. Co dokładnie sugeruje Krzysztof Jackowski?

– Mamy początek protestu przedsiębiorców w Warszawie. Myślę, że obecna sytuacja coraz bardziej będzie nas niepokoiła. Zaczęło się to, przed czym już ostrzegałem – mówi jasnowidz.

 – Ale jest jeszcze coś gorszego od sytuacji gospodarczej. Mianowicie to, że jesteśmy kompletnie zdezorientowani, co tak naprawdę się dzieje. I to jest straszne i tutaj jest we mnie duży lęk – dodał mężczyzna. 

– Mówiłem, że rok 2020 obedrze nas ze złudzeń i będzie to pierwszy rok czegoś, co nie będzie dobre dla nas wszystkich – powiedział jasnowidz.

– Większość z nas na razie jeszcze wierzy, że to, co się zaczęło, to pandemia. Ale chyba już coraz mniej tak myśli… I chyba słusznie – dodał. 

POZYTYWNE INFORMACJE NT. EPIDEMII

– Dane wskazują na to, że epidemia przestała się rozwijać. Na razie – twierdzi dr Rafał Mostowy z Małopolskiego Centrum Biotechnologii. Dodaje też, że do takich wniosków doszedł analizując dane sprzed poluzowania obostrzeń.

– Dane wskazują na to, że epidemia przestała się rozwijać. Trzeba jednak pamiętać, że moja analiza opiera się na raportowanej liczbie zgonów, więc szacowane parametry epidemii mówią więcej o jej dynamice kilka tygodni temu niż o tym, co dzieje się dzisiaj. Nie wiemy jeszcze, jaki będzie efekt poluzowania obostrzeń w tym tygodniu – to zobaczymy za kilka tygodni. Należy jednak pamiętać, że niewiele obecnie wiemy na temat zakaźności wirusa SARS-CoV-2 w zależności od pory roku, w cieplejszych miesiącach.

– Dlatego nawet jeżeli poluzowanie obostrzeń nie przełoży się na zwiększoną liczbę zachorowań w miesiącach letnich, to jesienią sytuacja może wyglądać zupełnie inaczej – wyjaśnia dr Rafał Mostowy w komentarzu do swojej prognozy. Jak zauważa, obostrzenia rządowe zredukowały współczynnik reprodukcji aż 82 proc., co oznacza, że okazały się one najskuteczniejszym narzędziem walki z rozprzestrzeniającą się pandemią.

Szczepionka na koronawirusa obowiązkowa?

Naukowcy z całego świata pracują nad wynalezieniem skutecznej szczepionki na COVID-19. W kilku krajach trwają już zaawansowane badania i testy. Optymistyczny scenariusz wygląda tak, iż szczepionka będzie gotowa do użytku już za rok. Łukasz Szumowski nie ukrywał też, że będzie za tym, by taka szczepionka była obligatoryjna. – Poczekajmy jeszcze z ostatecznymi decyzjami do pojawienia się i efektu działania szczepionek, ale tak będę rekomendował – wyjaśnił.

„Wszystko zależy od tego, jaka to będzie szczepionka i jakie będą wyniki testów i efekty badań klinicznych. Wariantów jest bardzo dużo. Na razie nie wiemy, jak szczepionka bezie funkcjonowała, więc mówienie o powszechnym obowiązku jest przedwczesne. Takiej decyzji na razie nie ma”, zdradził Łukasz Szumowski.

Minister podkreślił, że w pierwszej kolejności szczepionka powinna trafić do najbardziej narażonych na zakażenie wirusem. Do grupy podwyższonego ryzyka należą osoby zmagającymi się z chorobami przewlekłymi i osoby starsze.

„Można sobie wyobrazić, że w pierwszej kolejności będziemy ją proponować osobom najbardziej narażonym, a później reszcie społeczeństwa”, wyznał w programie Koronawirus w WP.pl.

Objawy zarażenia koronawirusem:

Kaszel, gorączka, trudności z oddychaniem oraz zapalenie płuc. Wirus ten najbardziej niebezpieczny jest dla osób często chorujących, starszych i z mało odpornym organizmem. – tak przedstawione były objawy zarażenia kilka dni temu, natomiast Xinhua podaje niepokojące informacje od lekarzy ze szpitala z Wuhan. Według ich informacji początkowym objawem zakażenia koronawirusem nie tylko jest gorączka i problemy układu oddechowego, lecz również problemy z układem trawiennym, nerwowym, sercowo-naczyniowym, a nawet problemy okulistyczne.

CO ZROBIĆ BY NIE ZOSTAĆ ZARAŻONYM?

Najważniejszą rzeczą jest częste mycie rąk. Nie dotykajmy twarzy bez ówczesnego umycia dłoni. Zadbajmy o rodziców bądź dziadków. Jeśli możemy, pomóżmy robić im zakupy, aby nie musieli przbywać w dużych skupiskach osóbJeśli władze wprowadzą obostrzenia, stosujmy się do nich.

Podobne posty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *