Pogrzeb przerwał głos z trumny.. “Wypuśćcie mnie, tu jest ciemno!” MAMY NAGRANIE!
Ten oto pogrzeb nie mógł przejść bez szerokiego echa na całym świecie, nie tylko w kraju, w którym miał on miejsce – w Irlandii. Ludzie, którzy przybyli pożegnać swojego bliskiego w pewnym momencie usłyszeli głos z trumny. Wszyscy zamarli. Chwile później głos zamienił się w piosenkę.
Był to pogrzeb funkcjonariusza IOT (Irlandzka Obrona Terytorialna) Sheya Bradleya. Pod koniec ceremonii zgromadzeni zamarli słysząc głos z trumny “Halo wypuśćcie mnie, tutaj jest zbyt ciemno” – mówił tajemniczy głos.
Szybko po tym okazało się, że to wszystko to jeden wielki ostatni żart nieboszczyka. Shey Bradley za życia słynął z tego, że jest zabawny i kochał rozśmieszać swoich znajomych więc postanowił zrobić to ostatni raz. Pogrzeb zamienił się w fale śmiechów.
Przed śmiercią nagrał swój głos i poprosił córkę, aby odtworzyła nagranie podczas pogrzebu. ” Leżę w trumnie, tam w dole, nie widzicie mnie?” – dopytywał. Jego wypowiedzi były przeplatane przekleństwami. Wkrótce zaczął… śpiewać o tym, że umarł.
Niesamowita historia! Koniecznie udostępnij!