CHORA CÓRKA KASI KOWALSKIEJ – ALEKSANDRA JULIA YORIADIS PRZERWAŁA MILCZENIE!!!! [PILNE]!
Koronawirus atakuje zarówno Polsce jak i cały świat. Codziennie dochodzą do nas informację o kolejnych tysiącach przypadków zakażenia wirusem. W Polsce liczby rosną z dnia na dzień.Miejmy nadzieje, że liczby będą spadać.
Około godziny 13:30 Ministerstwo Zdrowia opublikowało wpis na twitterze, w którym ogłaszają nową liczbę zakażonych koronawirusem (SARS-CoV-2) w Polsce! Poinformowano także o kolejnych osobach, które zmarły z powodu zakażenia wirusem.
Oto wpis Ministerstwa Zdrowia:
Mamy 270 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: śląskiego (66), wielkopolskiego (51), dolnośląskiego (40), łódzkiego (34), mazowieckiego (25), małopolskiego (21), opolskiego (9), pomorskiego (6), zachodniopomorskiego (5), kujawsko-pomorskiego (4), podkarpackiego (4), lubelskiego (2), podlaskiego (2), świętokrzyskiego (1). Z przykrością informujemy o śmierci 13 osób zakażonych koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 89-K Warszawa, 89-K i 87-K Gdańsk, 69-K Bydgoszcz, 80-K Kraków, 74-M, 69-M, 84-K i 73-M Poznań, 61-M Racibórz, 75-M Tychy, 86-K Łomża, 64-M Bolesławiec. Wiekszość osób miała choroby współistniejące. Liczba zakażonych koronawirusem: 13 375/664 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).
Córka Kasi Kowalskiej Aleksandra Julia Yoriadis zakażona koronawirusem (SARS-CoV-2)
Kilka tygodni temu pisaliśmy o tym jak Kasia Kowalska zrozpaczona wrzuciła do sieci filmik, w którym opowiada co aktualnie dzieje się z jej córką Aleksandrą Julią Yoriadis. Oto nasz wpis z tamtego okresu:
Znana Polska piosenkarka dwa dni temu wieczorem opublikowała w sieci nagranie, w którym zrozpaczona informuje o tym, że jej córka leży w londyńskim szpitalu. – Kochani, jeżeli nie musicie, nie wychodźcie, zostańcie w domu – zaapelowała do młodych ludzi. Piosenkarka opowiedziała o tym, że dostała telefon ze szpitala, w którym przebywa jej córka Aleksandra Julia Yoriadis. Została zapytana czy zgadza się na intubację córki, czyli umieszczenie rurki w tchawicy w celu udrożnienia dróg oddechowych.
Artystka na nagraniu nie podała przyczyn hospitalizacji córki, ale z jej słów i apelu może wynikać, że 22-latka może być zakażona koronawirusem.
Dzisiaj Kasia Kowalska zdradziła w jakim stanie aktualnie znajduje się jej córka, oraz dziękuje wszystkim swoich słuchaczom za wsparcie.
– Dziękuję z całego serca za wasze wsparcie. Oli stan jest stabilny – napisała na instagramie artystka.
Aleksandra Julia Yoriadis, 23-letnia córka Kasi Kowalskiej, jest projektantką. Na co dzień mieszka w Londynie.
BYŁ TO WPIS Z 29 MARCA
Córka Kasi Kowalskiej przerwała milczenie
Ola Kowalska 2 maja kończy 23 lata. Z tej okazji wstawiła pierwszy post od czasu, kiedy trafiła do szpitala. We wzruszających słowach podziękowała za okazane jej wsparcie.
Ola Kowalska dziękuje za życzenia
Przypomnijmy, że Ola Kowalska przebywa w jednym z londyńskich szpitali po tym jak zaraziła się COVID-19. Dziś córka Kasi Kowalskiej czuje się już na tyle dobrze, by móc podziękować wszystkim za urodzinowe życzenia i wsparcie, które do niej docierało. Aleksandra Julia Yoriadis opublikowała na swoim Instagramie wyjątkowe zdjęcie z dzieciństwa oraz pokusiła o następujące słowa:
Kocham was wszystkich bardzo mocno. Dziękuję za wszystkie życzenia i miłe słowa – to one pozwalały mi się uśmiechać podczas tego trudnego czasu. Wsparcie i miłość, które dostałam jest naprawdę tak niesamowite, że nawet nie wiem, co powiedzieć. Dziękuję, dziękuję i kocham was wszystkich – napisała.
– Wsparcie i miłość, które otrzymałam, są wspaniałe i ogrzewają moje serce, nawet nie wiem, co powiedzieć. Dziękuję i kocham Was wszystkich – przyznała 23-latka. Na pewno wsparcie jakiego doświadczyła od zupełnie nieznanych ludzi podbudowało ją na duchu i ułatwia proces rekonwalescencji.
Także na profilu jej mamy, Kasi Kowalskiej, pojawił się dziś wzruszający post. Kobieta życzy swojej córce wszystkiego co najlepsze i przyznaje, że nie może doczekać się powrotu latorośli do domu.
Z okazji urodzin życzymy Oli szybkiego powrotu do zdrowia!!!
Zmiany w obostrzeniach!
Koniec z „godzinami dla seniorów”. Zapowiedziała Wicepremier i Minister Rozwoju Jadwiga Emilewicz. Wiadomo, kiedy dokładnie zostanie zniesiona ta restrykcja.
Od poniedziałku 4 maja działalność wznowią m.in. galerie handlowe. Będą one jednak działać w ścisłym reżimie sanitarnym – jeden klient na 15 metrów kwadratowych. Zamknięte pozostaną restauracje oraz strefy rekreacyjne. Te zmiany sprecyzowała Wicepremier i Minister Rozwoju Jadwiga Emilewicz. W rozmowie z serwisem wnp.pl poinformowała, że zmniejszona zostanie o połowę liczba miejsc parkingowych:
Wyłączamy ławki i ‚wyspy’, a także całą przestrzeń czasu wolnego. Wyłączamy food courty, czyli miejsca, w których są restauracje. Te jeszcze w tej chwili będą zamknięte.
Koniec z „godzinami dla seniorów”
Kolejnym krokiem ma być zniesienie „godzin dla seniorów”. Chodzi o obowiązujące od poniedziałku do piątku (początkowo również w weekendy) w godzinach 10-12 restrykcje, gdy na obsługę mogą liczyć wyłącznie osoby mające ponad 65 lat. Jak powiedziała Emilewicz:
Zniesione zostają te „godziny dla seniorów”, więc ta liczba godzin w galeriach będzie w całym wymiarze pracy sklepów dostępna.
Na koniec Wiceminister dodała:
Mam nadzieję, że Polacy pójdą do tych sklepów po to, żeby zrobić zakupy, a nie po to, aby przejść się tam na spacer.
“Od 6 maja chcemy dopuścić możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli. (…) Od 4 maja otwieramy hotele i miejsca noclegowe (…). 4 maja będą również mogły być otwarte galerie handlowe” – ogłosił premier Mateusz Morawiecki, przedstawiając na konferencji prasowej szczegóły II etapu luzowania obostrzeń, wprowadzonych w ramach walki z epidemią koronawirusa. Szef rządu zapowiedział także uruchomienie od 4 maja zabiegów rehabilitacyjnych i otwarcie niektórych instytucji kultury jak muzea czy biblioteki.Play Video
“Jesteśmy przekonani, że pewną kontrolę nad koronawirusem przejęliśmy – ale nie jest to kontrola całkowita” – zaznaczył Mateusz Morawiecki na rozpoczęcie konferencji prasowej.
“Otwieramy gospodarkę, ale ani o centymetr nie luzujemy reguł bezpieczeństwa. (…) Pamiętajmy: z domu wychodzimy do pracy, po zakupy i w sytuacjach życiowo koniecznych” – podkreślał.
Dalej szef rządu poinformował o szczegółach II etapu luzowania obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa:
- od 6 maja otwarte mogą być żłobki i przedszkola, przy czym w przypadku każdej placówki decyzję podejmował będzie organ założycielski,
- od 4 maja otwarte zostaną hotele i miejsca noclegowe,
- od 4 maja otwarte zostaną galerie handlowe,
- od 4 maja przywrócone będą zabiegi rehabilitacyjne.
Szef rządu poinformował również, że kolejne etapy luzowania obostrzeń ogłaszane będą co dwa tygodnie, a zależeć będą od przyrostu zachorowań na COVID-19 i wydajności służby zdrowia czy przestrzegania zasad dystansowania społecznego.
Do kiedy zamknięte szkoły?
– Niestety obecne warunki epidemiczne nie pozwalają na to, abyśmy odwiesili działalność szkół, przedszkoli i żłobków. Dlatego też zdecydowaliśmy o dalszym ograniczeniu działalności tych placówek – powiedział minister edukacji narodowej. – To ograniczenie tym razem przesuwamy na znacznie dłuższy termin, bo do 24 maja. Piontkowski zaznaczył, że uczniowie szkół podstawowych, ponadgimnazjalnych, ponadpodstawowych kontynuują naukę w formie zdalnej.
Kiedy odbędzie się matura 2020?
– Egzamin maturalny się odbędzie, podobnie egzamin ósmoklasisty. Wyznaczyliśmy daty dość odlegle i bezpieczne. Matura rozpocznie się 8 czerwca. Ze względu na sytuację epidemiologiczną nie będzie części ustnej. Będą to tylko egzaminy pisemne – zaznaczył.
Minister na briefingu prasowym przekazał, że dodatkowy egzamin maturalny dla osób, które z różnych, usprawiedliwiony przyczyn nie będą mogły przystąpić do matury w terminie podstawowym, powinien odbyć się na początku lipca.
Kiedy koniec epidemii w Polsce?
Wraz z początkiem kwietnia, amerykański Instytut Pomiarów i Ocen Stanu Zdrowia (The Institute for Health Metrics and Evaluation, z siedzibą w Seattle) przewidywał, iz szczyt epidemii koronawirusa w Polsce przypadnie na drugą połowę kwietnia, a liczba osób zmarłych osiągnie wynik dwóch tysięcy.
Aktualne dane dotyczące przebiegu pandemii w Polsce zmieniły wcześniejsze prognozy. Amerykańscy naukowcy ocenili, że szczyt zachorowań na COVID-19 Polska ma już za sobą, a obecna fala epidemii koronawirusa powinna zakończyć się w drugiej połowie maja.
Koniec epidemii nad Wisłą spodziewany jest w połowie maja. Jak podkreślają liczne źródła, mowa jest jedynie o końcu pierwszej fali koronawirusa, a niektórzy już zapowiadają, że kolejny dramat rozegra się we wrześniu. Wtedy uderzy w nas również sezon grypowy w Polsce.
Wiceszef MZ Waldemar Kraska podczas konferencji prasowej był pytany, na ile wiarygodne są badania amerykańskich naukowców. Jego odpowiedź brzmiała następująco:
Tych różnych prognoz spływa do naszego ministerstwa kilkanaście. Niestety wszystkie się od siebie różnią. Ja bym bardzo się cieszył, gdyby ta prognoza naukowców amerykańskich się sprawdziła, ale niestety inne prognozy pokazują, że to jeszcze przed nami. Wszystko jest w naszych rękach, dlatego powinniśmy przestrzegać tego reżimu, który jest w tej chwili – powiedział
źródło planeta.pl
ZMIANY W OBOSTRZENIACH OD 20.04.2020 r.
- Od 20 kwietnia zniesiony zostaje zakaz wstępu do lasów, parków, skwerów, bulwarów.
- Złagodzone zostają też restrykcje w handlu. Do sklepów o powierzchni do 100 metrów kwadratowych w jednym czasie będzie mogło wejść czterech klientów na kasę. Do większych sklepów: jedna osoba na 15 metrów kwadratowych (przy zastrzeżeniu, że pracownicy sklepów będą poddawani kontroli zdrowia, a konkretnie – będzie im mierzona temperatura).
- Zasada 1 osoba na 15 metrów będzie również obowiązywała w kościołach.
- Zmiana czeka też nastolatków. Od poniedziałku osoby powyżej 13. roku życia będą mogły wychodzić z domu bez opieki dorosłych. Zakaz wstępu na placach zabaw zostaje utrzymany.
- Od poniedziałku można też spacerować i biegać, ale obowiązuje obowiązek zachowania 2 metrów dystansu od innych osób i zasłaniania twarzy.
Objawy zarażenia koronawirusem:
Kaszel, gorączka, trudności z oddychaniem oraz zapalenie płuc. Wirus ten najbardziej niebezpieczny jest dla osób często chorujących, starszych i z mało odpornym organizmem. – tak przedstawione były objawy zarażenia kilka dni temu, natomiast Xinhua podaje niepokojące informacje od lekarzy ze szpitala z Wuhan. Według ich informacji początkowym objawem zakażenia koronawirusem nie tylko jest gorączka i problemy układu oddechowego, lecz również problemy z układem trawiennym, nerwowym, sercowo-naczyniowym, a nawet problemy okulistyczne.
CO ZROBIĆ BY NIE ZOSTAĆ ZARAŻONYM?
Najważniejszą rzeczą jest częste mycie rąk. Nie dotykajmy twarzy bez ówczesnego umycia dłoni. Zadbajmy o rodziców bądź dziadków. Jeśli możemy, pomóżmy robić im zakupy, aby nie musieli przbywać w dużych skupiskach osób. Jeśli władze wprowadzą obostrzenia, stosujmy się do nich.